Łączy je coś więcej niż tylko praca! Edyta Folwarska i popularna wokalistka disco polo, Paula Karpowicz!

Tadeusz miał niespełna miesiąc, gdy jego mama zdecydowała się na powrót do pracy. – Wszystko jest kwestią dobrej organizacji – zapewniała wtedy Edyta Folwarska.

Zobacz również: "Pan Młody" nowym HITEM tanecznych wesel? Denis zaskoczył tym branże | PREMIERA

Kolejne miesiące udowodniły, że znana prezenterka potrafi świetnie pogodzić obowiązki partnerki i mamy z wyjazdami na koncerty, wieczornymi wyjściami i realizacją nowego programu dla Polsatu.

Jest to możliwe dzięki wsparciu jej partnera, mamy i przyjaciółki – jednej z dziewcząt z popularnego zespołu „Top Girls”. – Nie chcę zostawiać małego z kimś obcym. Z Paulą znamy się już od lat i jest dla mnie jak rodzina. Cieszę się, że synek ma taką ciocię – mówi z zachwytem Edyta.

PIOSENKARKA DISCO POLO ZMOTYWOWAŁA EDYTĘ FOLWARSKĄ DO NAPISANIA POWIEŚCI! 

Jednak prezenterka ma jeszcze jeden ważny powód, by dziękować Pauli. To ona jako pierwsza uwierzyła w jej pomysł napisania książki o pewnej warszawskiej singielce. „Zbiór miłości niechcianych” bo taki nosi tytuł pierwsza z trzech książek Edyty to ulubiona pozycja Pauli. – Jako pierwsza przeczytałam powieść Edzi. Właściwie na bieżąco czytałam każdy powstający rozdział. Naprawdę wciąga – mówi Paula.

Folwarskiej najwygodniej było tworzyć w nocy, między 22 a 3 rano, gdy synek spał. Robiła sobie tylko przerwy na karmienie Tadeusza. Popularna Topka oczywiście była pierwszą recenzentką tekstu początkującej pisarki, który już jest do kupienia w księgarniach – zdradza prezenterka i dodaje: „Opinia Pauli bardzo się dla mnie liczy. Ona zawsze powie mi prawdę”.

Edyta podkreśla, że Paula znakomicie odnajduje się w roli cioci. Niewątpliwie to doświadczenie przyda się jej, gdy sama zostanie mamą, czego bardzo pragnie. – Tadeusz ją uwielbia. Paula jest jedną z nielicznych osób, której spokojnie mogę zostawić synka i się o niego nie martwię – podsumowuje.

Źródło - Nasze Melodie - Na żywo