Popularny raper: Paluch atakuje disco polo: "K*rwa nienawidzę tak, jak kleru"

Paluch, znany polski raper, nie pozostawił suchej nitki na disco polo w swoim najnowszym singlu pt. "Od do". W tekście piosenki raper wyraźnie określa swoje stanowisko wobec tego gatunku muzycznego, używając bardzo mocnych słów. Jakie są powody takiej ostrej reakcji Palucha na disco polo?

Zobacz również: Wielki przełom w karierze Edyty Folwarskiej! Znana celebrytka twarzą telewizji Polsat! To spełnienie Jej marzeń?!

Zazdrość czy uprzedzenie?

Disco polo jest jednym z najpopularniejszych gatunków muzycznych w Polsce, ale jednocześnie cieszy się złą sławą i wieloma atakami. Zwolennicy tego gatunku argumentują, że disco polo to muzyka, która zawsze bawi i wprowadza pozytywny nastrój.

Paluch jednak nie zostawia suchej nitki na disco polo. W swoim nowym singlu raper określa ten gatunek jako "k*rwa" i mówi, że nienawidzi go tak samo, jak Kościół. Czy to oznacza, że Paluch jest po prostu zazdrosny o popularność disco polo i jego artystów? Czy może jest to wyraz uprzedzenia wobec gatunku, który nie pasuje do jego muzycznych preferencji?

Od komercji z dala, gadam do koneserów
Od ciebie nic nie badam, weź to kurwa potrenuj
W moim Porsche, śmieciu, słucham najlepszych raperów
A discopolo kurwa nienawidzę tak, jak kleru

Polecamy

Dlaczego Paluch nienawidzi disco polo?

Paluch w swoim tekście nie wyjaśnia, dlaczego tak bardzo nienawidzi disco polo. Można jednak przypuszczać, że powody są bardziej skomplikowane niż tylko zazdrość czy uprzedzenie.

Paluch swoim tekstem wypowiedział się bardzo ostro na temat disco polo, określając ten gatunek jako "k*rwa" i mówiąc, że nienawidzi go tak samo, jak Kościół. Powody takiej reakcji raper nie wyjaśnił, ale można podejrzewać, że wynikają one z głębszych powodów niż tylko zazdrość czy uprzedzenie. Disco polo jest gatunkiem muzycznym, który wzbudza wiele kontrowersji i emocji, a każdy ma prawo do swojej własnej opinii na jego temat. Jedni uważają, że to muzyka, która wprowadza pozytywny nastrój i bawi, inni niekoniecznie.